Sprawdzone sposoby jak zarobić pieniądze i nie znienawidzić przy tym życia
Chcesz zarobić kasę. Nie znam Cię, ale wiem to na pewno. Jesteś na tej stronie, czytasz artykuł, coś skłoniło Cię do kliknięcia. Skłoniła Cię do tego ta jedna rzecz, która wiedzie do wojen, zabójstw, zdrad, przejęć i szeregu innych, nieprzyjemnych rzeczy.
Żądza pieniądza.
Ja też chcę zarabiać pieniądze, dlatego między innymi piszę ten artykuł.
Opowiadam w nim:
- jak zarobić pieniądze,
- jakie są szybkie sposoby na hajs,
- słabe patenty na zarabianie pieniędzy, które polecają inni,
- jak zarobić duże pieniądze.
Szukasz pomysłu na biznes? A może coś chodzi Ci po głowie, ale nie masz pewności? Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci wykonać krok naprzód.
Weź się do roboty
I nie mówię tutaj tylko o zarabianiu na etacie, ale też o pracy nad sobą. Bez tego ani rusz.
Stary Mata powiedział, że aby osiągnąć sukces, trzeba pracować po 16 godzin dziennie. Nie mogę się z tym zgodzić, ponieważ ktoś inny powiedział: “Pracuj mądrze, nie ciężko”. Inny inspirujący cytat to słowa Warrena Buffeta, który rzekł: “Jeśli nie znajdziesz sposobu, żeby zarabiać, gdy śpisz, będziesz pracować aż do śmierci”.
Podam Ci prosty przykład. Jestem content writerem. Kiedy, Twoim zdaniem, zarobię dużo?
- gdy będę miał większą stawkę w przeliczeniu na godziny?
- gdy będę więcej pracował?
Przelicznik jest prosty. Im wyższa stawka godzinowa, tym krócej muszę pracować na osiągnięcie założonego celu, co czyni moje wykorzystanie czasu bardziej efektywnym. W czasie wolnym mogę pracować więcej lub odpocząć, zrelaksować się, spędzić czas z rodziną.
Żeby zwiększyć stawkę godzinową, muszę podnosić kwalifikacje. Stojąc w miejscu, mogę co najwyżej zarabiać tyle samo.
Bez pracy nie ma kołaczy
To upierdliwe powiedzenie wrednych kapitalistów, które kłuje w uszy wszystkich zwolenników lewicy, jest boleśnie prawdziwe. Majątek bierze się z pracy. Jeśli nie twojej, to czyjejś. Jeżeli Ty dzisiaj dostajesz za coś kasę, to ktoś wcześniej musiał wypracować na to zysk. Tego nie ominiesz.
Rozumiem, dlaczego lewica łasym okiem spogląda na majątki Kulczyków, Sołowowów i Solorzów. To oczywiste, że krótszą drogą do wielkich pieniędzy, jest zabrać je komuś innemu, niż samemu zarobić. Napotykamy tutaj jednak pewien problem. Bogaci ludzie niekoniecznie chcą się dzielić.
Rozwijaj się
Na co dzień sporo pracuję. Ale kiedy nie pracuję, chodzę po webinarach, czytam książki, oglądam kursy, robię research itd. Dzień, w którym nie nauczę się czegoś nowego, uważam za dzień stracony. Każdy dzień powinien być nauką.
Brzmię jak zgred, wiem, ale świat idzie do przodu i albo idziesz razem z nim, albo stoisz. A kto stoi, ten tak naprawdę się cofa. Zapomnij o dobrej pracy i dużych pieniądzach, jeżeli nie chcesz się rozwijać.
“Nie chce mi się uczyć. Uczyłem się w szkole”.
Po pierwsze, szkoła to rzadka kupa a nie nauka. Szkoła jest tylko po to, żeby nauczyciele zrealizowali podstawę programową i odhaczyli wykonanie zadania. Życie pokazuje, że w szkole nie uczymy się pożytecznych rzeczy.
Po drugie spójrz na osoby, które obecnie zarabiają duże pieniądze. Co jest ich sekretem? Co zrobili, czego Tobie się nie chciało? Rodzice im dali? Dostali spadek? Czy po prostu mają wiedzę i doświadczenie, których nie ma 99% ludzkości? Raczej to ostatnie.
Znajdź sposób, by inni pracowali na Ciebie
John D. Rockefeller powiedział: “Wolałbym dostawać 1% z pracy 100 osób, niż 100% z własnej pracy”. Wpisuje się to w sens powiedzenia: “Pracuj mądrze, nie ciężko”.
Owszem, zalatuje kapitalizmem i wyzyskiem, ale wierzcie mi, że stworzenie systemu, w którym ludzie pracują na Ciebie i jeszcze się z tego cieszą, to złoty środek.
Dla przykładu jako content writer mogę samemu stworzyć artykuł, za który wezmę, powiedzmy, 300 zł. Ale mogę zlecić 10 takich artykułów 10 osobom, zapłacić każdej 200 zł, potem je delikatnie poprawić i sprzedać każdy za 300 zł. Tym sposobem korzystają wszyscy:
- ja się cieszę, bo mam 1000 zł zysku praktycznie bez wysiłku,
- podwykonawca się cieszy, bo zarobił 200 zł,
- zleceniodawca się cieszy, bo ma 10 artykułów w tempie jednego.
Jeżeli rozdzielisz 10 zadań 10 osobom, to skończą szybciej, niż gdyby dać te zadania jednostce.
Zarabianie na inwestowaniu
Kolejny sposób, w jaki ludzie podorabiali się ogromnego majątku, to inwestycje. Jeśli włożysz pieniądze w coś przyszłościowego, co rzeczywiście wypali, odbierzesz swój wkład z zyskiem. Jak utopisz, to cóż – toniesz.
Plusy – dobra inwestycja przyniesie solidny zysk. Można się śmiać z Ekipy, ale ludzie, którzy w nich zainwestowali, wyciągnęli ośmiokrotność wkładu.
Minusy – trzeba mieć wkład własny, niejednokrotnie spory, i wiedzieć, w co zainwestować. A jak przegrasz… To jesteś w dupie.
Ewentualnie w apkach masz teraz opcję śledzenia ekspertów w danej dziedzinie.
Sprzedaż kursów online
Żeby sprzedawać kursy online, musisz mieć coś ciekawego do powiedzenia, coś wartego pieniędzy. Czego chcesz uczyć? Co umiesz? Co wiesz, czego inni nie wiedzą? Co chcesz pokazać ludziom? W czym nie masz sobie równych?
W dzisiejszych czasach klient jest wymagający. Nie zapłaci byle komu za byle co. Jest coraz trudniej zaspokoić te oczekiwania. Musisz dostarczyć jakościowy, wartościowy, użyteczny produkt, albo daj sobie spokój.
Nie wiesz, jak nagrać taki kurs? Na pewno gdzieś w Internecie jest kurs online: “Jak nagrać kurs online”.
A tak serio – kurs to świetna sprawa. Raz nagrany będzie dla Ciebie pracował do momentu, aż wiedza w nim zawarta się zdezaktualizuje.
Co będzie Ci potrzebne oprócz wiedzy? Na pewno przyzwoita kamera, mikrofon i dobry plan.
Zarabianie na tworzeniu treści
Tworzenie treści przypomina w swoim założeniu kursy online. Nagrywasz lub piszesz, wysyłasz do Internetu i treść na Ciebie pracuje. Treści dzielą się tutaj na wideo, słowo i obraz.
YouTube
Na YouTube możesz dołączyć do programu AdSense. Każde 1000 wyświetleń Twojego filmu da Ci określoną sumę pieniędzy, najczęściej między 3 a 5$. Do programu nie może przystąpić byle kto. Żeby dołączyć do AdSense na YT, musisz mieć:
- 4000 obejrzanych godzin Twoich filmów w ciągu ostatnich 12 miesięcy,
- minimum 1000 subów.
Prawdziwe siano jest jednak w partnerstwie. Kiedy przychodzi do Ciebie duża, znana firma, która oferuje coś, co mogłoby zainteresować Twoją społeczność, proponuje bardzo dobry pieniążek za chwilę Twojej roboty. Często dostarczają gotową wstawkę, a Ty jedynie gadasz.
Ile można zarobić na YouTube? Spytaj Friza z Ekipy.
Streaming
Stream działa na podobnej zasadzie, co YouTube – zarabiasz na ludziach, którzy Cię oglądają. Twój stream jest platformą reklamową.
W artykułach na temat gier, na których można zarobić, oraz jak zarabiać, grając w gry pisałem o tym dość obszernie, więc tutaj tylko pokrótce wspomnę.
Streaming to praca. Fajna, bo grasz w gry, ale nadal praca. Wymaga regularności, a zdobycie widowni jest trudne. Jeszcze trudniejsze jest zrobienie pieniędzy z tej widowni. Niemniej jednak jeśli masz chęć, zapał, podstawowy sprzęt, w miarę stabilny Internet i od cholery wolnego czasu – próbuj.
Blog
Jesteś na blogu, tak? Nie zakładałem bloga dla pieniędzy, ale podpiąłem Google AdSense i jakoś tak zaczęło kapać.
Blog można monetyzować na kilka sposobów.
- AdSense – Lub inna sieć reklamowa. Umieszczasz kod zezwalający na umieszczanie reklam AdSense w Twojej witrynie, a Google płaci Tobie za to, że ludzie oglądają i klikają w reklamy.
- Afiliacja – Rejestrujesz się w programach partnerskich i promujesz na blogu produkty, których dystrybutor działkuje się z Tobą pieniądzem.
- Artykuły sponsorowane – Przychodzi do Ciebie firma i daje Ci kasę za to, że napiszesz o ich produkcie, np. recenzję.
Podobnie jak w przypadku YouTuba, musisz mieć ruch, a zarobki będą do niego wprost proporcjonalne. Jak zrobić ruch na blogu? To jest temat na osobny artykuł, a nawet książkę.
Uwielbiam czytać niektóre artykuły o zarabianiu w Internecie. Są bezcenne.
- Jak zarobić szybko pieniądze?
- Załóż bloga.
U mnie w tym momencie wygląda to tak:
Zajęło mi to półtora roku i nie chcę wiedzieć, ile roboczogodzin. A to nadal nie są nie wiadomo jak duże pieniądze.
Nie twierdzę, że na blogu nie da się zarobić dobrej kasy. Twierdzę po prostu, że nawet przy dużym zapleczu finansowym i przemyślanej strategii to trwa tygodnie, jeśli nie miesiące.
Niemniej jednak gdy włożysz w to trochę pracy, kasy i pomyślunku, będziesz cieszyć się w miarę stałym, pasywnym dochodem.
Programy partnerskie
W trakcie zdobywania informacji do wpisu o zarabianiu na blogu przeczytałem artykuł u Michała Szafrańskiego. Facet kiedyś sprzedawał miejsca reklamowe i artykuły. Teraz tego nie robi, bo trzepie z afiliacji taki pieniądz, że nie musi.
Problem z programami partnerskimi jest taki, że ludziom zwyczajnie obrzydło. Dzisiaj możesz mieć dobry produkt, ruch organiczny i delikatnie proponować jakościowy produkt, a ludzie i tak będę się wzdragać. “Łee, znowu popychacz”.

Wiem z doświadczenia, że najlepsze programy partnerskie to te, gdzie produktów naprawdę używasz. W swoim czasie popularne były przedmioty codziennego użytku, jak kosmetyki, detergenty itp. I tak musisz kupić, więc co za różnica gdzie?
W innych miejscach na tym blogu znajdziesz linki do:
- SurferaSEO i Contadu,
- hostingów Smarthost i Netmark,
- letyshops.
Naprawdę używam tych rzeczy i mogę polecić.
Pisałem o VPNach, ale z perspektywy czasu widzę, że to był błąd. Konkurencja jest niewyobrażalna. Pisałem też o ankietach – z powodu luki contentowej (inne blogi o tym piszą, więc ja też powinienem). Teraz jak tak o tym myślę, to jestem trochę więźniem SEO, ale…
Talent artystyczny
Jak zarabiać na swojej pasji? Na początek musisz ją odkryć. Na przykład na jbzd.com jest ziomek, który kręci piękne drzewka z drutu.
Ważna rzecz – będziesz potrzebować odwagi. Jeżeli chcesz spieniężyć swój talent, trzeba będzie z nim wyjść do ludzi. Na ulicę, do talent show, w Internet. Będzie trzeba śpiewać przed publicznością, wystawić obrazy lub teksty na krytykę itd. Jeżeli się tego boisz, to szukaj normalnej pracy.
Słowo pisane
Na tworzeniu tekstów można zarabiać co najmniej na kilka sposobów. O pisaniu już się rozwodziłem, bo to akurat moja bajka. Jeśli chcesz, zajrzyj do wpisu. Poniżej wymieniam sposoby, o których mówię szerzej w artykule.
- opowiadania i powieści,
- opowiadania do gazet,
- copywriting i content writing,
- prace dyplomowe,
- dziennikarstwo.
Śpiew
Branża jest bardzo ciężka. Dzisiaj nie wystarczy mieć ładny głos, żeby płyty rozeszły się w milionowym nakładzie. Dzisiaj trzeba mieć bardzo dużo szczęścia.
Ale do zarabiania na ulicy szczęście nie będzie Ci potrzebne.
Oczywiście w małym miasteczku będzie ciężko. Jednak jeżeli jesteś akurat na studiach w większym mieście, to jest to świetna okazja do zaprezentowania swoich zdolności.
Obraz
Idąc przez Długi Targ w Gdańsku, widzę nieraz ludzi, którzy sprzedają swoje obrazy. To samo widziałem na Monciaku w Sopocie. Każde większe miasto pewnie ma taką ulicę.
Jeszcze lepsza opcja, to portrety lub karykatury malowane na żywo. Nie udało mi się tego pocelować, ale pewnego dnia na pewno się skuszę.
Możesz dodatkowo założyć stronę internetową i sprzedawać tam swoje dzieła.
Zwinność
Tutaj chcę wspomnieć o gibkich artystach ulicznych. Najpopularniejsze sposoby:
- taniec,
- kalistenika,
- freestyle football.
Ćwiczysz? Trenujesz? Jeszcze nie zarabiasz z tego kasy? Może czas zacząć?
Wszystkie wyczyny możesz nagrywać i wrzucać na YouTube. Jeśli będzie się wyświetlało, to powinien Ci wpaść z tego pieniążek.
Praca dla ludzi bez wykształcenia
Wszystko fajnie, opisałem kilka sposobów na dobry pieniądz, ale każdy czegoś wymaga. Inwestycji, wykształcenia, talentu, czasu. A co jeśli z tych rzeczy masz tylko czas?
Promocje bankowe
Konkurencja na rynku bankowości jest przeogromna. Banki, giełda i ubezpieczenia to bodaj największe pieniądze na świecie. Jest się o co bić. Banki biją się o klienta na różne sposoby. Obecnie oferują na przykład bonusy za założenie konta.
Oczywiście nie dajcie się zwieść. W sytuacji, gdy zakładacie darmowe konto i dostajecie za to np. 150 zł, bank nic nie zarabia. Takie działanie ma na celu przyciągnięcie klienta i przerobienie go na takiego, który będzie płacił dużo. Banki zarabiają najwięcej na kredytach, nie na prowadzeniu rachunków.
Jedyny problem jest taki, że w promocjach bankowych są regulaminy, które z reguły celują jedynie w nowych klientów. Jeżeli raz założysz konto albo weźmiesz pożyczkę, to tylko raz dostaniesz kasę.
Druga opcja to polecanie tych promocji. Znajdź ludzi, którzy założą konto bankowe lub wezmą kredyt z Twojego polecenia, a dostaniesz prowizję. Jest całkiem sporo stron w Internecie, które z tego żyją, ba! Jeden z najlepszych blogerów w Polsce, Michał Szafrański, trzepie bardzo dobry pieniądz na afiliacji w produktach finansowych.
Wypełnianie ankiet
Wypełnianie ankiet to łatwy zarobek z niskim progiem wejścia. Potrzebujesz mieć tylko urządzenie zdolne połączyć się z Internetem. Najlepiej laptop lub tablet, bo niektóre ankiety wymagają szerokiego ekranu.
O zarabianiu na wypełnianiu ankiet napisałem cały osobny artykuł, więc jeśli chcesz zacząć zarabiać na ankietach, polecam Ci od niego zacząć.
Podsumowując, na ankietach nie zarobisz ani dużo, ani szybko, ale z braku laku każdy grosz się przyda. Jeżeli masz chęć i trochę wolnego czasu, możesz zarobić nawet kilkaset złotych miesięcznie.
Praca chałupnicza
Środki produkcji dostarcza Ci pracodawca. Zapewnia też szkolenie. Jedyne, czego potrzebujesz, to sprawne ręce i oczy. Szerzej o tym piszę w artykule. https://lekcja-zycia.eu/praca-w-domu-chalupnictwo/
Jak szybko zarobić pieniądze?
To pytanie zadają ludzie, którzy chcą wstać, iść i zarobić kupę kasy na momencie. Przykro mi, ale będę Was musiał trochę sprowadzić na ziemię.
Nie ma czegoś takiego. Jeśli chcesz zarobić pieniądze szybko, musisz mieć fuksa albo zrobić coś, co Ci się nie podoba.
Praca dorywcza
U nas na wiosce była cegielnia. Jak ktoś potrzebował złapać dodatkowe pieniądze w miarę szybko, to szedł tam. Wielu moich znajomych zdecydowało się zacząć zarabianie w ten sposób, choćby przez wakacje. To była ciężka praca fizyczna, zdecydowanie nie dla mnie. Ale płaciło.
Przestępstwo
Pierwszy przychodzi mi tutaj na myśl napad na bank albo na jubilera. Jest świetny kanała na YouTube gościa, który kiblował za obrobienie jubilerów. Nazywa się Larry Lawton, polecam obejrzeć.
Jedną z ciekawych rzeczy, których się od niego dowiedziałem, jest fakt, że zawodowi złodzieje nie bardzo chcą kraść gotówkę. Gotówka waży. Równowartość gotówki w kamieniach szlachetnych waży o wiele mniej i łatwiej ją ukryć. Wiesz jak wygląda milion dolców?
Jeden banknot waży ok. 1 grama. 10 000 studolarowych banknotów waży 10 kg. Na zdjęciu powyżej jest milion dolców w dwudziestodolarówkach, czyli 50 000 banknotów – 50 kg. Jeśli kiedyś przyszło Ci zastanawiać się, dlaczego złodzieje w filmach żądają wysokich nominałów, to masz odpowiedź. Mniej ważą i zajmują mniej miejsca, choć zwracają więcej uwagi.
Dla porównania na tym zdjęciu masz półtora miliona dolarów w biżuterii.
No, może nie do końca 1,5 miliona, bo to cena od jubilera. U pasera dostaniesz mniej. W każdym razie widzisz różnicę.
Alternatywnie możesz próbować kręcić coś online, w końcu przelew nie waży. Problem tutaj jest jednak taki, że banki przekazują sobie dane o transakcjach wyższych niż 15 tysięcy zł. Poza tym elektroniczny pieniądz zostawia ślad.
Jedyna opcja to ewentualnie podpierdzielić komuś portfel kryptowalut, co przy weryfikacjach dwuetapowych też nie jest do końca łatwe.
To może trochę wyglądać tak, jakbym Ci to odradzał. Ponownie będę szczery, jeśli zadajesz pytanie: “Jak szybko zarobić pieniądze?”, to znaczy, że nie masz potrzebnej wiedzy. Ci, co ją mają, po prostu kradną.
Porno
Czytałem kiedyś wywiad z Molly Jane, gdzie opowiadała o swoich początkach. Przyszedł dzień, gdzie desperacko potrzebowała kasy. Miała ziomka w branży porno, który ją wkręcił. Za dzień roboty dostała 800$.
Temat nie dotyczy tylko osób, które zostały w branży pornograficznej na stałe. Znane osoby z epizodami w rozbieranych filmach to na przykład Jackie Chan, John Hamm, Matt LeBlanc czy Sylvester Stallone.
Głośno było w swoim czasie o Sibel Kekilli, która grała Dilarę w “Grze o tron”, jeszcze zanim poziom serialu zjechał do ścieku.
Ciekawostka: podczas researchu natrafiłem na informację, że Sasha Grey jest celebrytką, która kiedyś robiła w porno. Nie zakwalifikowałbym jej do tej kategorii. Sasha Grey jest zdecydowanie emerytowaną aktorką porno, która teraz została celebrytką.
Prostytucja
Ktokolwiek czytał “My, dzieci z dworca ZOO” albo “Pamiętnik narkomanki”, ten wie, do czego uciekają się ludzie, gdy naprawdę ich ciśnie na hajs. Na usługi seksualne popyt będzie zawsze.
Spadek
Ok, to nie do końca zarabianie, ale nie da się ukryć, że spadek to niekwestionowany przypływ gotówki w krótkim czasie. Dziedziczenie i testament to popularny motyw zabójstwa. Ludzie często szukają bogatych, starych osób, by się hajtać i dziedziczyć fortunę.
Spójrz na listę najbogatszych kobiet. 9 na 10 odziedziczyło fortunę. Jedna, co się wyłamała, to Mackenzie Scott, przed rozwodem Bezos.
Kiepskie sposoby na szybki zarobek
Nie byłbym sobą, gdybym, nie objechał konkurencji. Podczas researchu do tego artykułu natrafiłem na kilka ciekawych pomysłów na liście “Jak szybko zarobić pieniądze”. Sposobami, które wymieniali moi koledzy po fachu, były np.
- promocje bankowe – To dobry sposób na kasę, ale nie szybki. Brałem udział w promocji ING i od założenia konta do wypłaty minęło 5 miesięcy. W money2money prowizja jest naliczana od następnego miesiąca po dniu, w którym spełniło się warunki. Szybka kasa z banku to pożyczka albo napad na bank. W żadnym razie nie zakładanie konta,
- prowadzenie bloga – Ponownie, dobry sposób, ale bardzo powolny i wymaga od cholery pracy. Swojego bloga mam od maja 2019. Na pierwsze regularne kliknięcia musiałem czekać pół roku. Na pierwsze regularne pieniądze – półtora roku. I też nie uważam, że 50 czy 100 zł miesięcznie to duża kasa. Jeśli nie masz zaplecza, zasobów, nie możesz zamówić tekstów wysokiej jakości i od cholery jakościowych linków, to nie zarobisz, a przynajmniej nie szybko.
- kryptowaluty – Autor wymienia dwa sposoby. Pierwszy to kopanie, który według mojego doświadczenia zajmuje dużo czasu, a z czasem będzie zajmował jeszcze więcej. Zyski na początku często nie zwracają kosztów poboru prądu. Drugi to inwestycje. A na inwestycje trzeba mieć hajs. Wydaje mi się, że ktoś, kto pyta o szybki sposób na kasę, akurat w danym momencie nie ma jej wiele.
- wypełnianie ankiet – Jeśli ktoś pisze, że wypełnianie ankiet w Internecie to szybki sposób na kasę, możemy śmiało nazwać go kłamcą. Wypełnianie płatnych ankiet nie ma nic wspólnego z szybkimi, ani nawet dużymi pieniędzmi. To dobry sposób zarabiania kasy dla osób, które nie bardzo mają inną opcję, ale dla kogoś, kto ma ciśnienie, to się nie sprawdzi. Bank czy komornik nie będzie czekał trzy miesiące, aż Ci nakapie z ankiet.
- prowadzenie sklepu internetowego – Założyć sklep internetowy to nie jest takie hop-siup. Samo postawienie sklepu internetowego kosztuje kilka tysięcy złotych. A doprowadzenie go do ogarniętego stanu – kolejne tysiące. Nie wspominając o pracy własnej. Nie mówię, że się nie da zarobić dobrego siana. Ale to nie jest ani szybkie, ani łatwe.
Dlaczego inne strony podają wypełnianie ankiet czy promocje bankowe, jako szybki zarobek online? To bardzo proste. Sprawdź, ile linków polecających tam mają.
“Ale Daniel, ty też masz reflinki”.
Zgadza się, tylko różnica jest taka, że nigdy Ci nie powiem: “Ankiety to dobry sposób na szybkie zarabianie. Kliknij link”. Ankiety są upierdliwe, mało płacą i potrafią doprowadzić do furii. Ale płacą, nie wymagają wykształcenia ani wkładu własnego.
Jak zarobić dużo pieniędzy?
Niestety, muszę Cię rozczarować. Dróg do wielkiej kasy jest wiele, ale każda z nich jest trudna.
Rewolucyjny i rewelacyjny produkt
Zobacz listę 10 najbogatszych ludzi i sprawdź, na czym się dorobili.
- Elon Musk – Zip2, PayPal, Tesla, SpaceX.
- Jeff Bezos – Amazon, czyli największa platforma handlowa.
- Bernard Arnault – dobra luksusowe m. in. Christian Dior, Louis Vuitton, TAG Hauer, koniak Hennessy, wódka Belvedere, Sephora.
- Bill Gates – Microsoft, lider na rynku systemów operacyjnych i oprogramowania.
- Larry Page – Google.
- Warren Buffet – ten nie ma produktu, a doszedł do kasy ciężką pracą i udanymi inwestycjami.
- Sergey Brin – Google.
- Steve Ballmer – Microsoft.
- Larry Ellison – Oracle.
- Mukesh Ambani – handel.
8 na 10 osób ma super produkt. Masz pomysł na produkt? Czy on już istnieje? Czy jest na to popyt? Dowiedz się.
Wyrwij się spod władzy czasu
Załóżmy, że masz świetny produkt albo patent. Chodzisz i sprzedajesz tę rzecz po 1 000 zł za sztukę. Sprzedaż zajmuje Ci średnio 2 godziny. Ile sprzedasz w ciągu doby? Przyjmijmy, że pracujesz standardowe 8 godzin dziennie, poniedziałek-piątek. To Ci daje 4 tysie dniówki i 20 kafli tygodniowo.
Fajny pieniądz, ale Ty chcesz zarabiać więcej, nie?
Pewien mądry człowiek powiedział, że firmę skalujesz ludźmi lub technologią. Dlatego masz dwie opcje:
- Stwórz system, który będzie sprzedawał za Ciebie.
- Znajdź ludzi, którzy będą sprzedawać za Ciebie.
Trafiona inwestycja
Zawsze powtarzam, że gdybym był mądry, w 2013 r. kupiłbym kilka BitCoinów. Dzisiaj miałbym pałac. W 2010 r. akcje Tesli były warte od 3 do 5 dolarów. Dzisiaj osiągają wartość 900 dolarów.
Jak trafić z inwestycją?
- Ucz się i staraj się przewidywać trendy.
- Śledź tych, którzy już to potrafią.
Mówiłem już wcześniej – żeby inwestować, trzeba mieć hajs.
Zanim wymyślisz zajebisty sposób na biznes…
Możliwe, że masz głowę pełną pomysłów. Dzisiaj chcesz otwierać sklep z meblami, jutro będziesz kosić ludziom trawniki, a pojutrze kupisz pięć ton papieru ekologicznego w ryzach. Zanim jednak zainwestujesz w coś czas i pieniądze, musisz poczynić pewne przygotowania.
Rozpoczynanie biznesu przypomina randkę. Nie idziesz na spotkanie z ukochaną osobą w piżamie, bez prysznica, perfum i z wczorajszym oddechem. Nawet jeżeli podejmiesz decyzję w tej chwili, że za piętnaście minut się widzicie, przynajmniej ochlapiesz twarz wodą, założysz świeże ciuchy i popsiukasz się jakimś zapachem.
Tak samo jest z firmą czy zarabianiem. Możesz w tej chwili wejść do Internetu na stronę CEIDG, zalogować się przez profil zaufany i założyć działalność. Możesz to też zrobić przez stronę banku. Dwa, może trzy dni, i masz REGON.
Czy to oznacza, że zaczniesz zarabiać kokosy? W żadnym wypadku. Zanim zaczniesz, odhacz poniższe punkty.
Analiza rynku
Według CB Research 42% firm pada, ponieważ na rynku nie ma zapotrzebowania na ich produkt. Czy będzie zapotrzebowanie na Twój produkt lub usługę? Czy ludzie o to pytają? Czy szukają tego w Internecie?
Jeżeli nie wiesz, a chcesz się dowiedzieć, daj mi znać, to Ci na szybko sprawdzę.
Analiza konkurencji
Jest takie powiedzenie – jeśli Ci się wydaje, że jesteś w czymś dobry, to gdzieś jest Azjata, który robi to samo, lepiej i szybciej. Dzisiaj znalezienie dziewiczego rynku to zajebiście trudna sprawa. Trzeba mieć naprawdę dobrze poukładane w bani, żeby wymyślić coś rewolucyjnego, co sprzeda się na pniu.
Jeżeli nie masz takiego pomysłu, jest duża szansa, że cokolwiek wymyślisz, ktoś już to robi. Jedyne, co Ci pozostaje, to robić to szybciej, lepiej albo taniej.
Dlatego zanim podejmiesz się jakiejkolwiek działalności, sprawdź:
- jaka jest w okolicy konkurencja,
- jak silna jest ta konkurencja.
Mój ziomek jest dyrektorem sklepów z akcesoriami do telefonów. Kiedyś obok jego sklepu postawił się konkurent. Ziomek zniósł marże i kosztowało to sklep 50 tysięcy, ale wykosił konkurenta. Masz takie zaplecze?
Biznesplan
Usiądź i odrób zadanie domowe z matematyki. Ssiesz z matmy? Znajdź kogoś, kto jest dobry. Siądź i licz.
Ile będzie Cię kosztowało wypracowanie zysku? Ile będzie tego zysku? Starczy na ZUS i podatek? Ile pracy trzeba w to włożyć? Ogarniesz we własnym zakresie czy musisz zatrudniać?
I dalej – co będzie, jak się zesra? Jakie są zagrożenia? Co może mi sprawić trudność, a co udupi firmę na dobre? Co zrobię, kiedy stanie się A, B lub C? Planuj. Trzeba być przygotowanym na wszystko, co możesz przewidzieć, ale gotowym na wszystko.
ZUS i podatki
Jeżeli chcesz zarabiać dużo pieniędzy, to danina Cię nie ominie. W Polsce nie można zarobić dużo kasy i nie podzielić się z państwem. Weź to pod uwagę przy zakładaniu firmy.
Jeżeli to Twoja pierwsza działalność, to masz Ulgę na start na pół roku, a potem mały ZUS. Masz niższe zobowiązania przez pierwsze 2,5 roku działalności. Do tego czasu albo rozbujasz firmę, albo zdechnie. Przynajmniej będzie wiadome.
Wujek dobra rada – zarabiaj w zgodzie z własnym sumieniem
Pewien mądry człowiek powiedział niegdyś: “W pracy rób to, co kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu”. Nie sztuka zarobić kupę kasy, jeśli nie możesz sobie spojrzeć w twarz. Znasz te dwie panie?
Jeśli znasz, to się nie przyznawaj. Mi też kolega powiedział, że ta po lewej to Sasha Grey, a po prawej – Mia Khalifa. Obie robiły w pornobiznesie.
Jeszcze jeden przykład:
Lana Rhoades, jedna z bardziej znanych aktorek porno ostatnich lat, chce, żeby wszystkie filmy z jej udziałem znikły z Internetu. Występuje również przeciwko branży, bo niszczy psychikę.
Ile dziewczyn w biznesie żałuje swojej decyzji? Ile z nich po fakcie wolałoby klepać biedę? Ile osób dzisiaj siedzi w pracy, której nie znosi, bo nie wie, że można lepiej?
Tutaj granica komfortu jest różna, ale jedna prawda jest uniwersalna. Jeżeli nienawidzisz swojej roboty, postaraj się ją zmienić. Można się śmiać z prezydenta Komorowskiego, gdy mówił: “Zmień pracę, weź kredyt”. Prawda jest taka, że jak siedzisz 5 czy więcej lat w tym samym miejscu za podobne pieniądze, to się marnujesz. Rozejrzyj się, sprawdź opcje. Zmiana pracy jest bardziej prawdopodobną formą zwiększenia zarobków, niż podwyżka w robocie.
Ten podrozdział jest też po części jedną z odpowiedzi na pytanie w następnym podrozdziale. Mam dobrą, stabilną pracę, znikomy stres, mam co jeść, lubię swoją robotę i choć nie zarabiam sześciocyfrowych sum miesięcznie, to jestem szczęśliwy. Dzisiaj to jest dla mnie ważniejsze.
Dlaczego ja nie zarobiłem dużych pieniędzy?
Ktoś spyta: “W porządku, Daniel, tyle mądrzysz się o zarabianiu kasy. Dlaczego sam jej nie masz?” i będzie to bardzo dobre pytanie. Odpowiem.
- Lenistwo – Od zawsze wyznawałem zasadę: “Pracuj mądrze, nie ciężko”, a najlepiej wcale. Może inaczej, nigdy nie pociągała mnie praca fizyczna i nie wyrobiłem w sobie takiej ambicji i zaangażowania. Właśnie skończyłem kurs produktywności i trochę mi się odmienia, ale to nadal nie jest to.
- Głupota życiowa – Patrząc z perspektywy czasu, mogłem na studiach zaczynać się uczyć copywritingu zamiast grać w gry komputerowe. Nie powinienem żałować czasu, który spędziłem na przyjemnościach, ale kiedy teraz na to patrzę, to spędziłem go w ten sposób za dużo.
- Marnowanie czasu – Zdarza mi się przesiedzieć kilkanaście minut i nic nie robić albo spędzić ten czas na nieproduktywnych zajęciach. Prawdopodobnie to mój mózg dopomina się o chwilę wytchnienia.
- Strach przed ryzykiem – Nie zdarzyło mi się wiele zyskać, ale zdarzyło się wiele stracić. Dzisiaj jestem bardzo ostrożny w podejmowaniu decyzji finansowych, bo wiem, czym grozi błąd. Jedyna rzecz, w którą byłbym skłonny zainwestować, to obligacje skarbowe indeksowane inflacją, a i to się cykam.
- Ograniczone możliwości rozwoju – Wychowałem się w warunkach, które nie sprzyjają rozwojowi. Realne możliwości zdobywania potrzebnych skillsów mam tak naprawdę od 2019 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że maturę zdałem w 2009, jestem 10 lat do tyłu.
- Brak ojca – Nie chodzi mi tu o to, że będę płakał z tego powodu, a raczej o brak solidnego, jednoznacznego, męskiego wzorca przez 2/3 mojego życia. Nie miałem mentora, kogoś, kto naprawdę zna życie. Kogoś, kto usiądzie i powie mi, co mam robić, tak jak teraz ja piszę Tobie.
Niemniej jednak wziąłem się za siebie, wziąłem się do roboty, pieniędzy przybywa, zaczynam nowe projekty, mam mnóstwo pomysłów i przestałem sobie tworzyć wymówki. Ktoś mądry kiedyś powiedział: “Jedni mają wyniki, drudzy mają wymówki”.
Spójrz na USA i legendarne 13% społeczeństwa. Dlaczego popełniają 50% przestępstw? Brak ojca, bieda, przestępczość, brak perspektyw i szeroko pojęty systemowy rasizm.
Ale to nie zmienia faktu, że wiele osób o tym kolorze skóry odniosło sukces. Barrack Obama. Kamala Harris. Oprah Winfrey. Aktorzy – Denzel Washington, Samuel L. Jackson. Piosenkarze. Kurdę, nawet Kardashianki. I ten ziomek z memów.